Policjanci mieli nosa
19-latek wpadł podczas rutynowej kontroli drogowej. Kiedy funkcjonariusze rozmawiali z kierowcą bmw od razu wyczuli charakterystyczny zapach marihuany w samochodzie. Szybko okazało się, że mieszkaniec powiatu strzeleckiego w swoim bagażu podręcznym miał narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już zarzut w tej sprawie. Może mu teraz grozić kara do 3 lat więzienia.
25 stycznia, funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Opolu, na jednej z ulic w centrum miasta, zatrzymali do kontroli bmw. Samochodem podróżowały dwie osoby. Kiedy policjanci rozmawiali z kierowcą, od razu wyczuli w samochodzie charakterystyczną woń suszu roślinnego.
Funkcjonariusze sprawdzili, co kierowca z sobą przewozi. Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się słuszne. W torbie podręcznej pasażera auta mundurowi znaleźli woreczek foliowy z zielonym suszem oraz tabletki.
Mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec powiatu strzeleckiego. Po sprawdzeniu testerem zabezpieczonych dowodów okazało się, że zabezpieczone substancje to ponad 100 gramów marihuany oraz MDMA.
Śledczy przedstawili 19-latkowi zarzut posiadania narkotyków. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia.