Pobił, bo chciał napić się piwa
Kryminalni z Opola zatrzymali 33-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości spod Ozimka. Tam, zamaskowany mężczyzna miał zaatakować 45-latka i ukraść mu portfel z pieniędzmi i dokumentami. W chwili zatrzymania mężczyzna miał jeszcze ponad 2 promile alkoholu. Przyznał, że zaatakował, bo chciał za zrabowane pieniądze kupić alkohol. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
24 września, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu otrzymał zgłoszenie o leżącym na chodniku mężczyźnie w jednej spod ozimskich miejscowości. Na miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol i pogotowie ratunkowe. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że zakapturzony napastnik miał uderzyć pokrzywdzonego i wyrwać mu portfel.
Zajmujący się sprawą policjanci zabezpieczyli ślady, przesłuchali świadków zdarzenia, ustalili rysopis sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Jeszcze tego samego dnia, kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali podejrzewanego o kradzież rozbójniczą mężczyznę. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec gminy Ozimek. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu. Policjantom tłumaczył, że skradzione pieniądze przeznaczył na alkohol.
33-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Za takie przestępstwo może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
