Miał handlować narkotykami i zastraszać świadków - trafił już do aresztu na 3 miesiące
Kryminalni z Opola zatrzymali 28-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna amfetaminę i marihuanę ukrywał w użyczonej od sąsiada piwnicy. Mieszkaniec miasta odpowie także za odpłatne udzielanie narkotyków innym osobom i zastraszanie świadków. Decyzją sądu podejrzany trafił już do aresztu na 3 miesiące. Teraz musi się liczyć z karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Komisariatu I Policji w Opolu od kilku dni podejrzewali mieszkańca miasta o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy wskazywał, że 28-latek miał także udzielać narkotyków innym osobom i grozić im pozbawieniem życia, wywierając na nich wpływ.
Policjanci wytypowali miejsca w których podejrzewany mógł ukryć narkotyki. W miniony czwartek (13 lutego) w trakcie przeszukania piwnicy policjanci znaleźli ukryte w słoikach blisko 150 gramów amfetaminy i ponad 50 gramów marihany. Zabezpieczone środki zostały wstępnie zbadane narkotesterem. Badanie potwierdziło, że ich posiadanie jest zabronione.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie łącznie 4 zarzutów.. Mieszkaniec miasta odpowie za posiadanie narkotyków, odpłatne ich udzielanie oraz wywieranie wpływu na świadków.
Jeszcze tego samego dnia mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, natomiast zabezpieczone substancje do policyjnego laboratorium. W tej sprawie sąd przychylił się do wniosku policjantów i aresztował mieszkańca Opola na 3 miesiące. Teraz 28-latek musi się liczyć z karą do 10 lat pozbawienia wolności.