Kierowca z Kolumbii zignorował czerwone światło i rogatki na przejeździe kolejowym
Młody kierowca zignorował sygnalizację świetlną na przejeździe kolejowym oraz opuszczające się rogatki i wjechał pod szlaban, który uszkodził dach samochodu. Obywatel Kolumbii dodatkowo poruszał się samochodem bez badań technicznych i ubezpieczenia OC, a jego pasażerowie, również obcokrajowcy, nie posiadali przy sobie dokumentów potwierdzających ich tożsamość. Niebezpieczny manewr kierowcy został zakończony mandatem w wysokości 3 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło 2 października, na przejeździe kolejowym przy ulicy Częstochowskiej w Opolu. 20-letni kierujący wjechał za sygnalizator w momencie, gdy nadawane było już czerwone światło, a rogatki były opuszczane. Chwilę później szlaban uderzył w dach pojazdu mężczyzny. Niebezpieczny manewr został zauważony przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Kolei, którzy nadzorowali przejazd w tym miejscu.
Już po chwili na miejsce przyjechali policjanci ruchu drogowego z Opola, którzy ukarali 20-letniego obywatela Kolumbii mandatem w wysokości 3 000 złotych. Z kolei dwóch pasażerów pojazdu – również cudzoziemców – zostało o ukaranych mandatami w wysokości 50 złotych za brak dokumentów potwierdzających ich tożsamość.
Podczas kontroli funkcjonariusze ustalili, że pojazd, którym podróżowali obcokrajowcy, od ponad roku nie posiadał aktualnych badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. W związku z tym funkcjonariusze sporządzili stosowny wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który może skutkować wysoką karą finansową.
Przypominamy, że wjeżdżanie na przejazd kolejowy przy nadawanym sygnale czerwonym oraz zamykających się rogatkach stanowi skrajnie niebezpieczne zachowanie, które może prowadzić do tragicznych konsekwencji. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie przejazdów kolejowych. Kierowco, zatrzymaj się i żyj!