Recydywista w rękach kryminalnych z Opola - usłyszał kolejne zarzuty
Policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Opola. Mężczyzna spacerował po mieście ze skradzionym kilka dni wcześniej plecakiem. Swoją własność rozpoznał pokrzywdzony i powiadomił policjantów. Okazało się, że zatrzymany 29-latek kilka miesięcy temu wyszedł z więzienia również za kradzieże, a na swoim koncie ma już kolejne włamania. Łącznie usłyszał on dodatkowo 8 zarzutów dotyczących włamań do piwnic i garaży. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Pod koniec sierpnia śledczy z Opola otrzymali zgłoszenie dotyczące włamania do jednego z garaży w Opolu. Łupem włamywacza miał paść rower, felgi do samochodu, elektronarzędzia i plecak sportowy.
Plecak był tak charakterystyczny, że w niedzielne popołudnie na ulicach Opola zauważył go jego właściciel. O swoich podejrzeniach zawiadomił Policję. Na miejsce natychmiast udali się mundurowi którzy zatrzymali mężczyznę.
Jak się okazało, 29-letni mieszkaniec Opola miał przy sobie różnego rodzaju narzędzia i przedmioty mogące służyć do popełniania przestępstw. Podejrzewany został przewieziony do policyjnego aresztu, a jego sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu
Zatrzymany był już karany za kradzieże z włamaniem, a kilka miesięcy temu opuścił zakład karny.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi Opola łącznie 8 zarzutów kradzieży z włamaniem do piwnic i garaży do których się przyznał. Kryminalni nie wykluczają dalszych zarzutów w tej sprawie. Teraz 29- latek musi się liczyć z karą nawet do 10 lat więzienia.