Został ukarany wysokim mandatem po tym jak uciekł z miejsca kolizji
Nie uniknął odpowiedzialności sprawca kolizji drogowej, który uciekł z jej miejsca, po tym jak potrącił młodego rowerzystę. 21-latek został ustalony i ukarany mandatem w wysokości 5 000 złotych przez policjantów ruchu drogowego z Opola. Na całe szczęście, 15-letniemu rowerzyście nic poważnego się nie stało. Przypominamy o obowiązku zatrzymania się w przypadku każdego rodzaju zdarzenia drogowego, którego jesteśmy uczestnikiem. Nie zapominajmy również o obowiązku udzielenia pomocy w sytuacjach, gdy są osoby ranne.
W poniedziałek, 4 marca, około godz. 14:40 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące potrącenia rowerzysty w Chróścicach. Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, kierujący samochodem osobowym nie zastosował się do znaku "STOP" i potrącił prawidłowo jadącego ścieżką rowerową 15-latka. Na dodatek, kierowca nie zatrzymał się żeby sprawdzić co stało się z młodym rowerzystą tylko odjechał z miejsca zdarzenia.
Na całe szczęście 15-latkowi nic poważnego się nie stało. Policjanci natomiast przystąpili do ustalania jakim samochodem i kto spowodował tą kolizję. Dzięki zapisom z monitoringu i zeznaniom świadków funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą renault siedział 21-letni mieszkaniec powiatu opolskiego.
Policjanci w związku z popełnionym wykroczeniem, nałożyli na kierowcę mandat karny w wysokości 5 000 złotych oraz 10 punktów karnych. Mężczyzna tłumaczył się tym, że nie zauważył żeby to on potrącił rowerzystę.
Na całe szczęście, w tym zdarzeniu drogowym nikt poważnie nie ucierpiał. Pamiętajmy jednak, że ucieczka z miejsca wypadku drogowego, gdzie mamy osoby ranne, jest traktowana niezwykle surowo. Za tego typu przestępstwo przewidziana jest bowiem kara do 3 lat więzienia. Do tego dochodzi również przestępstwo nieudzielenia pomocy osobie poszkodowanej, co również jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.